Na pewno nie raz zdarzyło się Wam za wszelką cenę wstrzymywać kichanie….bo miejsce nie to, bo dużo osób w pobliżu itp.… ale czy to jest zdrowe ?
Kiedy próbujemy wstrzymywać kichnięcie, pod wpływem wytworzonego ciśnienia pęka kilka tysięcy pęcherzyków powietrza w naszych płucach. Prędkość „wykichanego” powietrza wynosi ok. 160 km/h i jeśli je zatrzymamy, to wróci ono do naszych płuc wraz z ogromnym ciśnieniem, które powoduje pęknięcie pęcherzyków jednocześnie osłabiając nasz organizm. Powstrzymywanie czy tłumienie kichania nie jest do końca właściwe. Badania wykazały , że może to skutkować krwotokami z nosa oraz pomóc szkodliwym bakteriom we wtargnięciu do zatok przynosowych, powodując rozszerzenie się zakażenia. Znane są również przypadki pęknięcia kości w okolicach nosa i przesunięcia kosteczek słuchowych w uchu środkowym u osób, które powstrzymywały kichanie. Niby zasady dobrego wychowania zabraniają kichania z otwartymi ustami, to jednak jest to najbezpieczniejszy sposób. Unikniemy dzięki temu krwotoku z nosa i wylewu w oku. Kichanie to naturalny odruch organizmu, dzięki któremu pozbywamy się zanieczyszczeń z nosa więc kichajmy na zdrowie.
______________________________________________