Świeże ciasto drożdżowe z kruszonką albo świeży pączek z różanym nadzieniem i do tego herbata – podwieczorek marzenie, prawda?
Prawda, ale nie razem. A jeżeli już razem, to ze słabą herbatą, która nie zdążyła naciągnąć i nabrać mocy. Liście zaparzanej herbaty uwalniają duże ilości garbników, a te działają silnie na błonę przewodu pokarmowego, ograniczając wchłanianie białek i wiążąc niezbędne minerały. Garbniki niszczą też, drogocenną w drożdżach, witaminę B1, odpowiedzialną za prawidłowe działanie układu nerwowego.Jeżeli taka słaba herbata nie przechodzi Wam przez gardło i pijecie tylko „siekierę”, to uzupełnijcie straty witaminy B1 w organizmie orzechami, grochem, fasolą, rybami lub pieczywem pełnoziarnistym i grubo mielonym.
2 komentarze:
A ja ciacho pałaszuję z kawusią:)
Czy też to jest nie do końca dobre?
dobre, dobre :)
Prześlij komentarz